Trzecia porażka
W Poroninie, gdzie swoje mecze rozgrywa Zawrat, rozstrzygnięcie padło w samej końcówce. Wygrali gospodarze, a zwycięskiego gola zdobył piłkarz, który 2 minuty wcześniej pojawił się na murawie. Wcześniej goście mieli swoje okazje, ale w futbolu nie okazje się liczą, tylko ile piłek wpadnie do sieci. – opis sportowepodhale.pl
Po ładnym meczu w Łapszach Niżnych, przyszła pora na drużynę z Bukowiny Tatrzańskiej. Oba zespoły znajdowały się w czubie tabeli, tak więc wszyscy spodziewali się dobrego spotkania i tak też było. Pierwszy cios wyprowadzili gospodarze, którzy rozgrywają swoje mecze w Poroninie. Już w 8 minucie Rabiasz musiał wyciągać piłkę z siatki. Radość gospodarzy nie trwała długo bo w 17 minucie po podaniu Potrząsaja, Łukaszczyk z 7 metrów wyrównał stan spotkania. Z obu stron pojawiały się sytuację na zdobycie bramki ale na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku remisowym. W drugiej połowie lepiej zaczęli piłkarze Skalnych. Przez 20 minut rywale ograniczali się jedynie do bronienia, ale niestety drużyna z Zaskala nie była skuteczna. Późniejsze fragmenty gry to okazje z jednej jak i z drugiej strony, ale nic z tego nie wynikało. Aż do 80 minuty, w najbardziej nieoczekiwanym momencie gospodarze wyszli na prowadzenie. Z przebiegu całego spotkania to Skalni Zaskale byli lepsi, ale niestety liczy się wynik, który nie był korzystny.
Zawrat Bukowina Tatrzańska – Skalni Zaskale 2:1 (1:1)
1:0 M. Grela (Budz) 8
1:1 Łukaszczyk (Potrząsaj) 17
2:1 Maciej Stasik 80
Zawrat:J. Kuchta – Gutt (78 G. Grela), Michał Stasik (78 Maciej Stasik), J. Stasik, Ł. Rzadkosz, Janczy, Maciej Ustupski (70 D. Rzadkosz), W. Kuchta, Cudzich, M. Grela (86 Surma), K. Budz (46 Chowaniec).
Skalni:Rabiasz – Prokop (46 B. Stanek), Strama, Strug, Szeliga, Zagata, G. Gacek, Potrząsaj, Łukaszczyk, Król, Waliczek (77 Czajkowski).
Momenty były
8 GOL! 1:0 – K. Budz na skraju pola karnego nawinął obrońcę i zagrał na 10 metr do M. Greli, a ten płaskim strzałem po ziemi ulokował piłkę w przeciwległym rogu bramki.
17 GOL! 1:1 – Potrząsaj przyjął piłkę przy linii końcowej, odwrócił się i zagrał ją na 7 metr do Łukaszczyka, który umieścił ją w bramce obok interweniującego bramkarza.
30 – Maciej Ustupski z 10 metrów uderzył, piłka minęła nieznacznie spojenie słupka z poprzeczką.
50 – Król z 5 metrów nie zdołał pokonać J. Kuchtę.
51 – Łukaszczyk w zamieszaniu z 2 metrów posłał piłkę obok słupka.
80 GOL! 2:1- to było wejście smoka. Maciej Stasik pojawił się 2 minuty wcześniej na murawie, trafiając z 16 metrów do pustej bramki po zamieszaniu.
Komentarze