Puchar Podhala: Skalni Zaskale vs. Podhale Nowy Targ - relacja + zdjęcia
Cały mecz to duża przewaga nowotarżan jeżeli chodzi o posiadanie piłki, co jednak nie specjalnie przekładało się na okazje bramkowe. Szczególnie uboga w tym względzie była pierwsza połowa. Jedyny w tej części gry gol padł w 18 min i był konsekwencją źle wykonanego przez Skalnych rzutu wolnego. Egzekwujący go Marcin Król trafił w mur, odbita piłka szybko przeniosła się na drugą stronęboiska, przejął ją Potoniec wygrał pojedynek biegowy z dwójką zawodników z Zaskala, zwodem minął Andrzeja Cisonia i posłał futbolówkę do pustej bramki.
W drugiej połowie coraz śmielej poczynali sobie zaskalanie. Efektem tego były dwie bramkowe okazje, zmarnowane jednak przez Krzysztofa Trutego. Podobać się mogła zwłaszcza akcja z 60 minuty, kiedy trzema podaniami Skalni przedostali się pod pole karne Podhala, Truty znalazł się sam przed Gorzelańskim, ale fatalnie spudłował. To błyskawicznie zemściło się na podopiecznych Stanisława Stramy. Dwie minuty później po rzucie rożnym głową piłkę do bramki Skalnych posłał Urbański. W 80 min wynik meczu ustalił Pająk.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków. Dla nich była to spora frajda, zagrać przeciw drużynie z 3 ligi. Starali się, walczyli. Szkoda, że nie udało się zdobyć honorowej bramki. Szczególnie żal tych dwóch sytuacji Krzyśka. Zabrakło mu zimnej krwi. Gdyby jedną z tych okazji wykorzystał, byłoby ciekawiej - ocenił trenera Skalnych.
NKP Podhale Nowy Targ (III liga) – Skalni Zaskale (A klasa) 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Potoniec 18, 2:0 Urbański 67, 3:0 Pająk 80
Podhale: Gorzelański – Szaflarski (46 Czubin), Zając, Silczuk (60 Drobnak), Urbański, Komorek, Hreśka, Jaworski (46 Duda), Piwowarczyk, Potoniec (46 Kobylarczyk), Pająk.
Skalni: Cisoń – Strug, Łęczycki, Stanek, P. Gacek (46 Zagata), G. Gacek, Czajkowski (70 Sądelski), Król, Potrząsaj (88 Kozub), Truty, Sarniak (86 Szczęch).
Komentarze